...

Widzialam go.Odezwalam sie,ale..wole nie pisac...zycie jest glupie.Nie chce wiecej tak miec.Dlaczego.Pomozcie mi sie odkochac..a moze on zartowal? nie wiem i nigdy nie odgadne co chlopacy maja na mysli.Jednak to nie byly znaki.Mam naprawde tego dosyc.Zylam dla niego a teraz..teraz gowno.Dlaczego nie moge wrescie zaznac szczescia,ale takiego prawdziwego..chociarzby przez chwile..boshe dlaczego mnie tak kazesz.WIem ze tak nie powinnam pisac,ale jednak pisze.Zycie jednak jest dziwne i czasami glupie."czasami" ;(!! Kurde nie wiem co ja amm robic.Moze sie zabic-nie raczej nie bo co to da.